Wygrana Olympique Marsylia wynikiem 2:1 i niesamowity gol Arka Milika w lidze francuskiej!
Fani futbolu z Francji nie mają powodów do narzekań na małą ilość międzynarodowych triumfów w ostatnich latach. Futbol jest obecnie najpopularniejszą dyscypliną sportową we Francji i nie podlega to żadnej wątpliwości. Francuscy piłkarscy fani wielbią tę dyscyplinę sportową i w dalszym ciągu pragną kolejnych zwycięstw. w minionych latach Francuska drużyna narodowa była bardzo mocna, czego świetnym dowodem jest to, że są panującymi mistrzami globu. Należy jednak mieć na uwadze fakt, że francuscy wielbiciele piłkarscy marzą też o tym, by francuski klub zdołał triumfować w Lidze Mistrzów. Na tą chwilę niesamowicie blisko tego trofeum było Paris Saint-Germain w 2020 roku, gdy wywalczyli awans do finału Champions League. Jednak ponieśli klęskę z Bawarczykami w starciu finałowym, w jedenastce którego występował najwybitniejszy zawodnik polskiej reprezentacji narodowej Lewandowski. Aktualnie we Francji oglądać możemy poczynania Arkadiusza Milika, który występuje w drużynie Olympique z Marsylii.
W pierwszej kolejności warto zwrócić uwagę na to, że Arkadiusz Milik nie ma w tym momencie prostej sytuacji w klubie. Od kilku miesięcy polski zawodnik miał kłopot ze strzelaniem goli i właśnie dlatego selekcjoner Olympique z Marsylii podjął decyzję, by go zostawić na ławce rezerwowych. Polski napastnik udowadniał jednak naprawdę wiele razy, że nie powinno się go skreślać i warto dać mu szansę. Doskonałym przykładem tego jest choćby to, iż w ostatnim starciu polski zawodnik zdołał zdobyć 3 bramki. To z całą pewnością był dobry prognostyk przed kolejnym spotkaniem, ale polski zawodnik kolejny raz rozpoczął ten pojedynek na ławce. Olympique z Marsylii w tym pojedynku grał z Metz FC i przez długi czas na tablicy wyników wyświetlał się remis. Do boju czternaście minut przed końcem pojedynku szkoleniowiec Olympique Marsylii podjął decyzję, by wprowadzić napastnika z Polski. W to, że reprezentant Polski odmieni losy meczu bez większych wątpliwości mało kibiców Marsylii wierzyło. Po 6 minutach gracz z Polski otrzymał bardzo dobrze podanie i przewrotką zmienił rezultat tego spotkania. Cudownej urody był ten gol Milika Arkadiusza i dyskutowali o nim dziennikarze z całej Europy. Polskim kibicom futbolu pozostaje wierzyć w to, iż dzięki temu trafieniu sytuacja reprezentanta Polski w OM przemieni się na dobre.
Brak komentarzy